Nawet mały metraż może okazać się przyjemnym miejscem do zagospodarowania. Nie trzeba ukończyć prestiżowej uczelni z dyplomem projektanta wnętrz, by urządzić idealnie swój własny kąt. Wystarczy zaczerpnąć kilka pomysłów z branżowych czasopism lub bardziej dostępnych stron internetowych. Dla leniwych albo wizjonerskich artystów pozostaje własna wyobraźnia. Po takim researchu wystarczy zakasać rękawy i do roboty!
A dlaczego nie? Sklepy meblowe proponują wiele ciekawych i przede wszystkim wygodnych rozwiązań. Kanapy czy sofy z funkcją spania mogą wspaniale wyglądać w ciągu dnia, a w nocy być pełnometrażowym i komfortowym łóżkiem. Dla tych, których ta opcja nie przekonuje istnieje możliwość podzielenia przestrzeni pokoju za pomocą przepierzenia (designerskiej przesuwanej zasłony) lub komponującego się w stylistykę wnętrza parawanu. Te materiały pełnią funkcję „ściany”, za którą można umieścić łóżka do sypialni z materacem i stworzyć w jednym miejscu strefę dzienną oraz sypialnię. W tak podzielonym pomieszczeniu nie może zabraknąć komody, która pomieści najpotrzebniejsze rzeczy. W części dziennej powinny się znaleźć sofa i stolik kawowy oraz lustra, które optycznie powiększą przestrzeń. Ze względu na funkcję spania, kolory ścian nie powinny być zbyt wyraziste, raczej stonowane, by ułatwiać zasypianie. Dobrze sprawdzą się też kwiaty zielone, które wytwarzają tlen i pochłaniają dwutlenek węgla, wydychany przez człowieka. Drobne elementy typu: obrazy, inspirujące napisy lub książki nadadzą wnętrzu odpowiedni klimat.