Łódź to miasto, które ciężko przeoczyć spoglądając na mapę, o którym nie sposób, nie usłyszeć poznając historię Polski. Ośrodek odcisnął swoje piętno na dziejach naszego kraju jako centrum rozwoju, jako ziemia obiecana dla rzesz marzycieli szukających tam lepszej przyszłości.
Wielu bawi nazwa tego miasta „Łódź”. Nie zdają sobie jednak sprawy, że ma ono swoje korzenie w samych początkach tego ośrodka przemysłu. Setki lat temu pewien człowiek płynął rzeką niewielką łodzią. Płynął długo i z trudem, ponieważ rzeka była płytka. W pewnym momencie zatrzymał się i nie był w stanie ruszyć dalej. Postanowił zejść na brzeg i przenocować, by następnego dnia ruszyć dalej. W tym czasie rozpętała się burza. Człowiek, żeby się schronić, przewrócił swoją łódź do góry dnem i w niej się schował. W nocy usłyszał głos, który nakazywał mu zostać i osiedlić się w tym miejscu. Bohater legendy, jak każdy normalny człowiek, nie kłócił się z głosem z ciemności i pozostał na tej ziemi. Długo jeszcze mieszkał pod swoją łodzią, znalazł żonę, dorobił się dzieci, one z kolei z czasem postarały się o własne, aż w pewnym momencie któreś pokolenie, na cześć swojego przodka, nazwało swoją osadę „Łódź”.
Pierwsze dokumenty, które mówią o Łodzi, pochodzą z roku 1332. O Łodzi, jako o mieście, mówi się od 1423, gdy Władysław Jagiełło nadał mu prawa miejskie. Wiązało to się z dużym rozwojem gospodarczym, nadal jednak, była to mieścina rolnicza. Przez większość czasu, do XIX wieku, składało się z kilkudziesięciu rodzin. Nie ominęła miasta zawierucha dziejów. Odczuła najazd Szwedów, po rozbiorach znalazła się w granicach zaboru pruskiego, potem Księstwa Warszawskiego, by w 1815 dołączyć do Królestwa Polskiego.
W 1820 rozpoczęła się historia Łodzi jako ośrodka przemysłowego. Ze względu na sprzyjające warunki naturalne rozpoczęto rozwijać miasto, w kierunku ośrodka tkackiego i sukienniczego. Z całej Europy zaczęli ściągać tam rzemieślnicy i chłopi w poszukiwaniu pracy. Powstawały kolejne osiedla, fabryki. Zaczynając w 1820 z liczbą mieszkańców w wysokości 800, w 1900 było ich już 300 tysięcy.
Nie ma miejsca w Polsce, którego nie dotknęłaby któraś z wojen światowych. Ograniczyło to możliwości rozwoju Łodzi na pewien czas, ale teraz miasto powoli wstaje z kolan i otrzepuje się z kurzu. Znowu nastały lata spokoju i w przyszłość można patrzeć z większą nadzieją. Nadszedł czas, gdy możemy spojrzeć wstecz i poznać naszą historię, a Łódź do poznania ma wiele. Są to na tyle interesujące historie, że zewsząd ściągają turyści pragnący o nich posłuchać. Wyjeżdżają wzbogaceni o wiedzę i pamiątki z miasta Łódź.