Jeśli chodzi o urządzanie wnętrza, możemy mieć prawdziwą zagwozdkę. Nie tylko przez to, że musimy wybrać styl, w jakim chcemy utrzymać pomieszczenia, ale również z powodu kolorystyki. Nie każdy kolor bowiem dobrze łączy się z innymi, a kombinując za bardzo, możemy znaleźć się w miejscu, w którym nasze wnętrze zacznie wyglądać jak pstrokate nie wiadomo co. Żeby uniknąć designerskiego faux pas, warto znać kilka podstawowych sztuczek dotyczących łączenia kolorów, co ustrzeże nas przed popełnieniem rażących błędów.
Uniwersalnym rozwiązaniem zawsze jest kolor biały. Jest on o tyle bezpieczny, że można łączyć go praktycznie z każdym innym bez ryzyka zniszczenia ogólnego efektu. Dla przykładu białe pufy z oparciem świetnie sprawdzą się zarówno z ciepłymi, jak i zimnymi tonami i będą doskonałym uzupełnieniem każdego salonu. Dodatkowym atutem bieli jest fakt, że optycznie powiększa ona każdy pokój, w którym się znajdzie, co może przydać się tym nie posiadającym zbyt dużych przestrzeni do aranżacji.
Innym świetnym pomysłem jest łączenie kolorów na zasadzie kontrastu. Zimne barwy będą doskonale uzupełniane przez ich ciepłe przeciwieństwa, a stosując takie połączenie w naszych wnętrzach, na pewno nie będziemy mogli narzekać na nudę. Musimy jednak pamiętać, żeby nie przesadzić z miksowaniem barw i nie zamienić naszego mieszkania lub domu w kolorowe nie wiadomo co. Stosując tę technikę, warto rozważyć zakup różowych puf, które znajdziemy na stronie https://pufy.pl/95-rozowe-pufy.